6,1K
Spis treści
Poradnik Gruzja
1. Loty do Gruzji
Poradnik Gruzja rozpoczynamy standardowo od lotów. Sieć połączeń lotniczych między Gruzją, a naszym krajem jest obecnie dość dobrze rozwinięta. W 2010 roku zostało uruchomione połączenie lotnicze na trasie Warszawa-Tbilisi obsługiwane przez linię lotniczą LOT. W 2013 roku pojawiła się dodatkowo opcja tańszych podróży dzięki Wizzair. Linia ta obsługuje loty na trasach: Katowice-Kutaisi i Warszawa-Kutaisi. Loty odbywają się dwa razy w tygodniu, głównie w godzinach nocnych, a ich cena bywa często bardzo kusząca. My za swój lot na trasie Katowice-Kutaisi zapłaciliśmy około 80 zł.Transport do miasta z lotniska w Tbilisi
- Autobus:
- Pociąg:
- Taxi:
Transport do miasta z lotniska w Kutaisi
Pomimo wczesnych godzin przylotu samolotów z Polski, po wyjściu z lotniska na podróżnych czeka niezliczona ilość kierowców busów i taksówek, którzy nawołują i zachęcają do skorzystania ze swoich usług. Oferowali oni przejazdy m.in.do: Kutaisi, Batumi czy Tbilisi. Wszyscy mieli w rękach tabliczki z cenami za poszczególne trasy przejazdu. My osobiście nie wypróbowaliśmy tego rodzaju transportu, bo Hostel Kutaisi by Kote, w którym nocowaliśmy zapewnił nam darmowy odbiór z lotniska.- Taxi
- Marszrutka (bus)
2. Wiza do Gruzji
Obywatele Unii Europejskiej nie potrzebują wiz aby wjechać do Gruzji (do 360 dni). Wystarczy paszport lub dowód osobisty. MSZ zaleca jednak zabranie paszportu, gdyż jego brak uniemożliwi Wam wjazd do innych krajów regionu. Przy wjeździe samochodem osobowym nie będącym własnością kierującego wymagane jest posiadanie notarialnej zgody właściciela na korzystanie z pojazdu. W Gruzji nie jest wymagane ubezpieczenie OC na samochód.3. Kiedy najlepiej jechać do Gruzji?
Szczyt sezonu turystycznego w Gruzji przypada na miesiące letnie: lipiec i sierpień, bo temperatury powietrza są wtedy najwyższe. Do nadmorskich kurortów zjeżdżają ogromne ilości wczasowiczów, a ceny hoteli ostro szybują w górę. Jeśli planujecie urlop nad Morzem Czarnym to lato będzie idealną porą na tego typu wypoczynek. Lipiec i sierpień to odpowiednie miesiące dla tych, którzy wybierają się w góry. Poza najwyższymi partiami, szlaki są wtedy przetarte, co umożliwia zaplanowanie dłuższych wędrówek. My osobiście polecamy odwiedzić Gruzję poza sezonem- wiosną bądź jesienią. Temperatury są wtedy bardzo przyjemne i co najważniejsze nie ma dzikich tłumów. Oczywiście ceny są dużo, dużo niższe w porównaniu z „sezonem”. Okres od maja-czerwca i września-października jest najdogodniejszy na objazdówkę po kraju. Choć trzeba się liczyć z tym, że niektóre atrakcje turystyczne mogą być w tym czasie jeszcze nieprzygotowane pod turystów (campingi, gorące źródła w Borjomi itp.).4. Co warto zobaczyć w Gruzji?
Atrakcje Tbilisi
Tbilisi to miasto z mnóstwem atrakcji. Jeśli macie tylko parę dni to polecamy zobaczyć te wymienione poniżej:- Aleja Szoty Rustawelego (Rustawelis Gamziri) – to główna ulica handlowa Tbilisi, z licznymi sklepami, restauracjami i hotelami. Rozciąga się na długości 1,5 km między Placem Wolności, a Placem Rewolucji Róż. Przy Rustawelis Gamziri znajdują się m.in. Gruzińskie Muzeum Narodowe, kościół Kaszweti, Teatr im. Szoty Rustawelego, Opera im. Paliaszwilego, Galeria Malarstwa i Filharmonia.
- Plac Wolności – znajduje się na wschodnim końcu Alei Szoty Rustawelego. Na jego środku wznosi się pomnik św. Jerzego. Przy placu znajduje się ratusz miejski i stacja metra Tawisuplebis Moedani.
- Starówka (Old Tibilisi) – to najważniejsza atrakcja miasta. Na starówce zlokalizowanych jest szereg zabytków sakralnych takich jak: Katedra Sioni – jedna z najważniejszych świątyń Gruzińskiego Kościoła Prawosławnego czy Katedra Anczischati-najstarsza świątynia w Tibilisi z VI wieku. Tutaj znajdziecie również Wieżę Zegarową zaprojektowaną przez Salvadora Dali (Ioane Shavtelli St). Jest pełna kolorów, barwnych mozaik i dekoracyjnych akcentów. Tuż obok wieży znajduje się Teatr Marionetek Rezo Gabriadze oraz przepiękna knajpka. My szczególnie polecamy Chardan – bardzo popularny obszar Starego Miasta z licznymi urokliwymi kafejkami i restauracjami wychodzącymi na chodnik, gdzie życie toczy się głównie w nocy i trwa do wczesnych godzin porannych.
- Most Pokoju (Most „Podpaska”) – powstał w 2010 r. w samym centrum miasta nad rzeką Kurą. Połączył dwa brzegi Tbilisi. Prowadzi on ze Starówki w kierunku nowoczesnej dzielnicy stolicy. Charakteryzuje się futurystyczną konstrukcją ze stali i szkła, stąd mieszkańcy nazwali go „podpaską”.
- Świątynia Metechi- znajduje się za Mostem Pokoju. Stanowi dawną rezydencję królewską wzniesioną nad skalistym urwiskiem tuż nad rzeką Kurą.
- Kolejka linowa nad starym miastem- Po drugiej stronie rzeki Kury, tuż za Mostem Pokoju znajduje się początkowa stacja miejskiej kolejki linowej. Jej wagoniki zawiozą Was do Zamku Narikala – starożytnej twierdzy wznoszącej się tuż nad miastem, skąd roztacza się niesamowity widok na całe Tbilisi. Będąc na górze warto wybrać się również na krótki spacer w stronę pomnika Matki Gruzji – Kartlis Deda. Do wjazdu kolejką upoważnia karta miejska taka sama jak na metro. Przejazd kolejką kosztuje tylko 1 GEL. Aby zakupić bilet musicie jednorazowo nabyć kartę elektroniczną na którejkolwiek ze stacji metra bądź w kasie kolejki. Sama karta może być używana przez wiele osób i kosztuje 2 GEL. Jest zwrotna, pod warunkiem zachowania paragonu. Do Twierdzy Narikila i Pomnika można dojść również pieszo. Prowadzi tam malownicza trasa wytyczona wzdłuż ścieżki ciągnącej się po wzgórzu.
- Łaźnie siarkowe w dzielnicy Abanotubani – to jedne z najbardziej znanych zabytków Tbilisi. Łaźnie wykorzystują naturalne gorące źródła, które obecne są w głębi ziemi na tych obszarach. Łaźnie pięknie wyglądają z góry ze wzgórza Narikala i z dołu z uliczek dzielnicy Abanotubani. Łaźnie są czynne latem do godziny 1:00 w nocy.
- Skwer Lecha Kaczyńskiego- na skwerze o powierzchni 700 metrów kwadratowych znajduje się pomnik byłego prezydenta RP – Lecha Kaczyńskiego. Sama ulica, skwer, pomnik oraz jego lokalizacja nie robią najlepszego wrażenia, ale watro się tam udać. Pomnik ulokowany jest tuż przed jednym z bloków, raczej na obrzeżach, niż w centrum miasta.
Okolice Tbilisi
W okolicach Tibilisi znajdziecie również sporo atrakcji turystycznych, które warto odwiedzić. My szczególnie polecamy wycieczkę do:- Mccheta– to jedno z najstarszych miast Gruzji, położone w odległości kilku kilometrów od Tbilisi. Mccheta wpisana jest na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Centrum miasteczka jest odrestaurowane, pełne restauracji i klimatycznych knajpek, a w samym jego środku znajduje się katedra Sweti Cchoweli, która stanowiła w ciągu wielu stuleci miejsce koronacji i spoczynku władców Gruzji oraz siedzibę najwyższych władz Prawosławnego Kościoła w Gruzji. Obecnie jest siedzibą arcybiskupa Mcchety i Tbilisi. Na wzgórzach Mcchety znajduje się piękny Monastyr Dżwari (Monastyr Krzyża) z cudownym widokiem na miasto, rzekę i całą okolicę. Do Monastyru Krzyża najlepiej wybrać się taksówką.
- Gori- miasto, w którym urodził się Józef Stalin. Samo w sobie nie jest zbyt interesujące, ale warto odwiedzić muzeum Stalina. Muzeum czynne jest w godzinach od 10-18, a bilet wstępu wraz z wejściem do wagonu, którym od 1941 r. Stalin podróżował m. in. na konferencję w Jałcie i Teheranie kosztuje 10 GEL/os.
Atrakcje Kutaisi
- Katedra Bagrati– znajduje się na wzgórzu Ukimerioni nad brzegiem rzeki Roni. W 1994 r. została objęta patronatem UNESCO. Jest ona najcenniejszą budowlą sakralną w Kutaisi.
- Monastyr Gelati– pochodzi z XII-XIII wieku i przez długi czas był jednym z głównych kulturalnych i intelektualnych ośrodków w Gruzji. Znajdowała się w nim Akademia, która skupiała największych gruzińskich naukowców, teologów i filozofów. Również jest wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
- Kościół Mocameta– bardzo urokliwy kościółek położony na trasie wiodącej do Monastyru Gelati.
Mały i Wielki Kaukaz
- Borjomi– miasto uzdrowiskowe wokół którego zlokalizowany jest Park Narodowy Borjomi-Kharagauli z licznymi trasami trekkingowymi po Małym Kaukazie.
- Gruzińska Droga Wojenna– to malownicza trasa licząca ok. 200 km rozpoczynająca się od stolicy Gruzji i ciągnąca się aż po granicę z Rosją. Na praktycznie całym jej przebiegu roztaczają się przecudne widoki na Kaukaz.
- Twierdza Ananuri – położona przy Gruzińskiej Drodze Wojennej nad Jeziorem Żinwalskim.
- Kazbegi – zwane obecnie Stepancmindą to niewielkie miasteczko położone u stóp lodowca, które stanowi punkt wypadowy na jeden z najwyższych szczytów Gruzji – Kazbek (5047 m n.p.m.) i do najbardziej popularnego wśród turystów – kościoła Gergeti (Cminda Sameba – Świętej Trójcy), położonego u stóp tego wielkiego wulkanu.
- Dolina Truso– przepiękna dolina położona w okolicy kilku kilometrów od Kazbegi.
5. Jak przemieszczać się po Gruzji?
Tbilisi
- Metro
- Autobusy miejskie:
- Taxi:
Jak poruszać się po Gruzji:
Marszrutki:- Główny dworzec autobusowy w Tbilisi znajduje się tuż przy wyjściu ze stacji metra Didube. Tam znajdziecie mnóstwo marsztrutek (busów), które odjeżdżają do większości miast w Gruzji. Niestety nie orientujemy się w cenach przejazdu, ponieważ rzadko korzystaliśmy z tej formy transportu. Głównym powodem było nasze bezpieczeństwo. Musicie wiedzieć, że kierowcy w tym kraju jeżdżą jak wariaci i nagminnie ignorują przepisy ruchu drogowego. Przejeżdżanie na czerwonym świetle, wymuszanie pierwszeństwa, wyprzedzanie na trzeciego przy średniej jakości gruzińskich dróg to tutaj chleb powszedni. Dodatkowo kierowcy busów kompletnie nie zwracają uwagi na bezpieczeństwo swoich pasażerów. Przekonaliśmy się o tym na własnej skórze, kiedy to mały włos kierowca naszej marszrtutki nie wpakował nas pod koła wielkiego rosyjskiego tira.
- Z Kutaisi marszrutki odjeżdżają spod McDonalda- np. do Borjomi odjeżdżają 3 razy dziennie w godz: 7:20, 8:50 i około godziny 13:00.
- Trasa Kutaisi- Borjomi- koszt 80 GEL
- Trasa Borjomi- Tbilisi – koszt 90 GEL (po drodze zwiedziliśmy dodatkowo Muzeum Stalina w Gori oraz miasteczko Mcchetę z Monastyrem Krzyża)
- Trasa Tbilisi- Kazbegi (Gruzińska Droga Wojenna)- koszt 120 GEL (po drodze Twierdza Ananuri, wodospad i taras widokowy, przerwa na posiłek i toaletę).
6. Noclegi w Gruzji
Baza noclegowa w Gruzji z roku na rok coraz bardziej się rozwija. W każdym mieście bez problemu udawało nam się znaleźć tani nocleg. Korzystaliśmy zarówno z hosteli polecanych m. in. na tripadvisor oraz z serdecznej gościnności Gruzinów, którzy zapraszali nas do swoich prywatnych domów.Gdzie nocować w Tbilisi?
- Prywatne mieszkanie Giorgiego
Gdzie nocować w Kutaisi?
- Hostel Kutaisi by Kote
Gdzie nocować w Borjomi?
- Marina’s Guesthouse
Gdzie nocować w Kazbegi?
- Guest House Nazy
7. Kuchnia gruzińska
Gruzińska kuchnia jest słynna na całym świecie i charakteryzuje się bardzo tradycyjnymi potrawami. Nawet w Polsce coraz częściej możemy się spotkać z restauracjami serwującymi gruzińskie dania. Najbardziej kojarzoną z Gruzją przekąską jest chaczapuri- placek serowy. Podaje się go w różnych wariacjach, w zależności od regionu. Polecamy wszystkie jego odmiany, może poza Chaczapuri adżaruli, w której ciasto formuje się w kształt łódki, a na znajdujące się w środku nadzienie serowe wbija się żółtko jajka i dodaje trochę masła. Jeśli lubicie surowe jaja pływające po placku to możecie skosztować. Przykładowe ceny chaczaputi to 5 GEL- 9 GEL. Na główny posiłek dnia Gruzini podają głównie Chinkali, szaszłyki z baraniny posypane przyprawami, czasami zupy z niemiłosiernie dużą ilością kolendry, tak nielubianej przez Polaków (również przez nas). Przy Chinkali musimy się na chwilę zatrzymać, bo zakochaliśmy się w tych gruzińskich pierożkach. Masa mięsna wewnątrz pieroga jest najczęściej mieszanką baraniny i wieprzowiny. Do tego dorzuca się cebuli, dolewa kilka kropel bulionu i gotowe. Pierożki mogą być nadziewane również serem lub ziemniakami. Zdecydowanie najciekawszym elementem jest samo zwijanie. Chinkali to istne arcydzieło i niebo w gębie! Przykładowe ceny tego dania wahają się w granicach od 0,70 GEL- 1,20 GEL za 1 pierożka. Z gruzińskich przekąsek polecamy: Churchele– nawleczone na nitkę orzechy (laskowe, włoskie) oblane zagęszczonym sokiem z winogron lub karmelem. Jak pierwszy raz je zobaczyliśmy to przez długi czas zastanawialiśmy się co to jest i do czego to służy, bo kompletnie nie przypominały jedzenia. Wyglądają bowiem jak kolorowe koraliki zalane woskiem. Takie same odczucia mieliśmy w stosunku do Tklapi- czyli sprasowanych, rozwałkowanych owoców. Te z kolei przypominają „kolorową szmatę”. Oprócz tego Gruzja słynie z przepysznego miodu! W słoiczkach z miodem zatopione są bardzo często szyszki bądź plastry miodu. Wyglądają i smakują znakomicie. Wystarczy o jedzeniu, bo jest tego tyle, że mógłby z tego powstać dodatkowy post o gruzińskiej kuchni. Teraz trochę o napojach (również tych z %). Będąc w Gruzji każdy musi spróbować tamtejszych napojów gazowanych i wód mineralnych. My szczególnie polecamy wodę mineralną Borjomi, która znakomicie gasi pragnienie, a dodatkowo ma właściwości lecznicze. Dla miłośników mocniejszych trunków polecamy gruzińskie wina. Nie jesteśmy ich znawcami, ale wiemy jedno, że każdy znajdzie coś odpowiedniego dla swego podniebienia. Na koniec dwa zdania o czaczy, czyli gruzińskim destylacie wytwarzanym z wytłoków winogronowych. Jest ona niesłychanie mocna (40-60%). Jej ceny w lokalnych restauracjach są śmiesznie niskie, bo za 1 litr zapłacicie tylko 6 GEL-12 GEL. Dodatkowo będziecie nią częstowani praktycznie na każdym kroku w ramach zacieśniania stosunków gruzińsko-polskich. Oczywiście jak najbardziej reagujcie na gościnność Gruzinów, ale pijcie tylko trunki ze sprawdzonego źródła. Jeśli częstują was czaczą własnego wyrobu, a sami jej nie piją to raczej jej unikajcie. Czacza może zawierać nawet do 70% alkoholu, więc skutki jej przedawkowania mogą być opłakane. Słyszeliśmy, że co niektórzy po gruzińskich trunkach mieli stany lękowe, kołatanie serca, jeszcze innym drętwiały palce u rąk i nóg. A chyba nikt z Was nie chce „umierać” podczas urlopu.8. Ludzie w Gruzji
Gruzin nie ma w sobie nic z obywatela świata. Jeździ za granicę bez entuzjazmu i niechętnie osiedla się w innych miejscach. Gruzinów można spotkać właściwie tylko w Gruzji. Ich patriotyzm jest patriotyzmem ziemi, tej doliny, albo tego wzgórza, gdzie człowiek się urodził i gdzie – jak nakazuje zwyczaj – powinien umrzeć.Za to my Polacy coraz chętniej i coraz częściej jeździmy do Gruzji, a Gruzini wręcz nas uwielbiają. Takie przynajmniej odnieśliśmy wrażenie po naszej podróży i jesteśmy przekonani, że było to szczere uczucie z ich strony. Już na lotnisku po wylądowaniu otrzymaliśmy pierwszy sygnał sympatii, kiedy to celnicy poczęstowali każdego pasażera naszego lotu butelką czerwonego wina Saperavi. Później było już tylko lepiej: przemili taksówkarze, którzy po burzliwych negocjacjach jakie z nimi przeprowadzaliśmy odnośnie ceny przejazdu, byli dla nas niezwykle mili i życzliwi. Niesamowicie urocza rodzina z Tbilisi, która przygarnęła nas pod swój dach, uśmiechnięci i mega pomocni właściciele hosteli, w których nocowaliśmy. A na koniec zwykli mieszkańcy, których spotykaliśmy na każdym kroku- zawsze służyli nam dobrym słowem, poradą i miłą rozmową. W Gruzji ludzie są bardziej sobą, nikogo nie udają, mają otwarte oczy i uszy, a co najważniejsze zawsze służą pomocną dłonią.R. Kapuściński
9. Religia w Gruzji
82% społeczeństwa deklaruje przynależność do Gruzińskiego Kościoła Prawosławnego, reszta to Ormiański Kościół Apostolski oraz Islam. Bardzo ważna informacja dla Pań: żeby wejść do większości katedr, monastyrów bądź kościołów musicie mieć zasłonięte nogi i czasem włosy! Pamiętajcie, aby nosić przy sobie chustę, którą w każdej chwili możecie się zasłonić. Przed niektórymi atrakcjami turystycznymi możliwe jest darmowe wypożyczenie chust.10. Język w Gruzji
Językiem urzędowym jest język gruziński. Niestety Gruzini słabo posługują się językiem angielskim, ale dużo rozumieją w naszym ojczystym języku! Uważajcie zatem na to co mówicie w ich obecności. Swobodnie dogadacie się z nimi po rosyjsku.11. Bezpieczeństwo w Gruzji
W Gruzji jest bezpiecznie! To, co się obecnie dzieje na Ukrainie nie ma żadnego wpływu na sytuację w np. w Tbilisi. Oczywiście jak wszędzie zdarzają się przestępstwa, których ofiarami padają turyści. Policja jest tu jednak pozytywnie nastawiona do obcokrajowców i chętnie im pomaga. Znajomość języka angielskiego może być jednak ograniczona. Podczas rozmów z Gruzinami radzimy unikać tematów politycznych. Należy mieć na uwadze, że niektóre postacie historyczne są inaczej oceniane w Polsce i w Gruzji (np. Stalin). Pamiętajcie, że poziom życia w Gruzji jest wyraźnie niższy niż w Polsce, dlatego nie należy zbytnio eksponować swojego sprzętu i pieniędzy. Dodatkowo, o czym już wcześniej wspomnieliśmy, gruzińscy kierowcy jeżdżą brawurowo i bardzo często nie respektują przepisów ruchu drogowego. Pieszy jest tu traktowany jak „niewidzialny”. W rejonach górskich zagrożenie mogą stanowić psy pasterskie (rasa kaukaz). UWAGA: Stanowczo odradzamy wycieczki do Abchazji i Osetii Południowej oraz w nich najbliższe okolice. Są to dwa regiony, które obecnie są kontrolowane przez Rosjan i separatystów. Wjazd do nich z terenów zarządzanych przez Gruzinów jest dziś praktycznie niemożliwy dla cudzoziemców. Należy również mieć świadomość, że MSZ ostrzega o ograniczonych możliwościach opieki konsularnej nad obywatelami polskimi na terytoriach separatystycznych republik Abchazji i Osetii Południowej. Zwiększoną ostrożność należy zachować również w regionie Swanetii. Najlepiej skorzystać z usług biur podróży, ograniczyć się do głównych rejonów Swanetii (Mestia, Uszguli). Radzimy podróżowanie po Swanetii z ograniczoną ilością gotówki i nieafiszowanie się ze sprzętem elektronicznym.12. Dni wole od pracy w Gruzji
Oficjalnie dniami wolnymi od pracy sobota i niedziela.13. Szczepienia do Gruzji
Nie są wymagane żadne szczepienia dla osób podróżujących do Gruzji. Należy wykazać jednak ostrożność przy zakupie żywności, zwłaszcza na bazarach. Woda w sieci wodociągowej w większości miast nadaje się do bezpośredniego spożycia, jednak jest silnie chlorowana. Na górskich łąkach bardzo rozpowszechnioną rośliną jest silnie uczulający, przypominający koper, Barszcz Sosnowskiego. Należy zdecydowanie unikać kontaktu z tą rośliną. Publiczna służba zdrowia w Gruzji jest na bardzo niskim poziomie. Opieka medyczna dla turystów jest w pełni odpłatna. W Tbilisi i większych miastach czynne są prywatne przychodnie lekarskie. Wizyta w klinice prywatnej kosztuje równowartość 20-30 euro.