5,6K Kiedy powiedzieliśmy naszym rodzinom i znajomym, że w kolejną podróż wybieramy się do Iranu wszyscy łapali się za głowy. Pierwszym pytaniem było „…czy chcemy wystąpić na YouTube w pomarańczowym ubranku i z czarnym workiem na głowie?” Nie przejmowaliśmy się tym i sami na własnej skórze chcieliśmy się przekonać jaki faktycznie jest ten kraj. Po powrocie postanowiliśmy, że trochę nietypowo przedstawimy Wam 9 powodów, dla których jednak NIE WARTO jechać do Iranu: 
Niestety nie spotkacie w Iranie tysiąca nowoczesnych drapaczy chmur ze stali i szkła. Nie ma tu też typowych kościołów i budowli jakie znamy z europejskich krajów. Są za to niezliczone ilości przepięknych meczetów, pałaców, ogrodów czy domów w stylu perskim. Charakteryzują się one licznymi łukami, wspaniałą symetrią, powtarzalnością oraz magiczną grą świateł i kolorów na mozaikach, posadzkach i w oknach. Harmonia i lekkość kolumn oraz łuków oraz zdobienia motywami roślinnymi i wersetami z Koranu zachwycą niejednego podróżnika. 
Irańczycy to Ci źli w mniemaniu większości Europejczyków. Kojarzeni są z terroryzmem, fanatyzmem religijnym żądnym krwi niewiernych, z bombą atomową i całym złem współczesnego świata. Jeśli szukacie ludzi, którzy „zabijają wzrokiem” i wysadzają się na każdym rogu w imię Allaha to tu niestety ich nie znajdziecie. Mieszkańcy Iranu zdają sobie sprawę z tego w jaki sposób postrzegani są Zachodzie i ze wszystkich sił starają się pokazać i udowodnić przyjezdnym, że nie zasługują na takie skojarzenia. Są to bowiem ludzie niesamowicie mili i pomocni. Każdego dnia spotykaliśmy się z bezinteresownymi gestami i oznakami niezwykłej sympatii ze strony Irańczyków. Wielokrotnie zaczepiali nas na ulicy z pytaniem czy pomoc, czy coś doradzić lub po prostu aby pogadać. Przy każdej okazji byliśmy zapraszani do ich domów na kolacje (nawet w czasie ramadanu) i kilkukrotnie z tej gościny skorzystaliśmy. Nie sposób było bowiem odmówić tak uroczym ludziom. 
Nie ma tu wypasionych restauracji z gwiazdkami Michelin i z daniami wielkości naparstka. Nie ma też fast foodów typu McDonalds czy KFC. Nie dostaniecie tu również schaboszczaka z ziemniakami czy pierogów ruskich. Nikt nie poleje Wam też zimnego piwka czy lampki wina, bo w Iranie alkohol jest zakazany. Jeśli szukacie tego typu kulinarnych atrakcji to absolutnie nie znajdziecie ich w Iranie! Iran słynie za to z małych, autentycznych knajpek, gdzie możecie skosztować świeżej, nieskażonej chemią jagnięciny lub baraniny z dodatkiem różnych odmian ryżu i warzyw. Na deser zaserwują Wam Dżamilah – placek z daktyli i migdałów, konfiturę z pomarańczy lub soczyste owoce. A na koniec zasmakujecie przepysznej, aromatycznej i bardzo mocnej irańskiej herbaty. Wieczorem obowiązkowo szisza w qalian barze w przesympatycznym lokalnym towarzystwie! 
Jeśli nastawiacie się tylko na leżenie na plaży to nie jedźcie do Iranu! Jak wiadomo strój typu „bikini”, krótkie szorty czy wydekoltowane bluzeczki na ramiączkach są w Iranie zakazane, a ich noszenie w miejscach publicznych może skończyć się w najlepszym wypadku ciężkim więzieniem. Wylegiwanie się plackiem na słońcu to też nie jest dobry pomysł. No chyba, że chcecie nabawić się udaru i ciężkich poparzeń skóry. Iran ma oczywiście dostęp do morza, ale największą perełką tego niesamowitego kraju są góry, głębokie jaskinie, gorące źródła, pustynie, dżungle (tak dżungle!) i perskie miasta. Irańskie góry i wulkany to idealne miejsca dla miłośników trekkingu. Ci bardziej zaprawieni w bojach mogą wyruszyć na podbój – Damavand – 5610 m n.p.m. i Alam Kuh – 4848 m n.p.m. Zimą w okolicach Teheranu można też pojeździć na nartach. Oprócz majestatycznych gór Iran może pochwalić się też Wielką Pustynią Słoną z przecudnymi wydmami i Parkiem Narodowym Kavir oraz Prowincją Gilan zwaną dżunglą irańską – pełną gęstych lasów, zieleni i naprawdę bajkowych krajobrazów. 
Zwolennicy wszystkiego co amerykańskie nie będą się czuli w Iranie komfortowo. W kraju tym przez długie lata panowała nienawiść do Ameryki. Świadczą o tym choćby mury opuszczonej ambasady Stanów Zjednoczonych, na których widnieją liczne hasła i graffiti wskazujące na olbrzymią niechęć Irańczyków do narodu amerykańskiego. Jednak w lipcu 2015 roku oba kraje zdecydowały się na poprawę swoich stosunków i zniesienie sankcji gospodarczych. Jednocześnie USA odblokowało zamrożone miliardy dolarów należące do Iranu. 
Miłośnicy ogromnych galerii handlowych będą z pobytu w Iranie bardzo niezadowoleni, bo zakupy robi się tu głównie na lokalnych bazarach. Jest ich niezliczona ilość i można na nich kupić praktycznie wszystko. Targowanie się jest oczywiście nieodzownym elementem każdych zakupów. 
Jeśli nie jesteście pasjonatami kultury i historii to proponujemy odpuścić sobie wycieczkę do Iranu, który może pochwalić się szczególnie kulturą perską – jedną z najstarszych na świecie. Na liście każdej wyprawy do Iranu muszą się znaleźć obowiązkowo takie miasta jak: Esfahan, Yazd, Shiraz czy równie interesujący Kashan. Prawdziwymi perełkami są malownicze wioski i miasteczka, w których czas dawno się zatrzymał. Fani ruin i starożytności będą zachwyceni kilkutysięcznymi budowlami. 
Jeśli uwielbiacie wydawać pieniądze to Iran nie jest dla Was najlepszym miejscem na podróż. W tym kraju raczej się nie przepłaca, a pieniążki trzymają się kieszeni dużo dłużej niż w innych krajach naszego globu. Zarówno jedzenie, hotele jak i transport są tu bardzo tanie. Pyszny posiłek i pamiątki można tutaj nabyć na lokalnym targu za grosze. 
Jeśli „szukacie guza” to zdecydowanie nie spodoba Wam się w Iranie. Podróżowaliśmy po tym kraju pociągami, autobusami oraz taksówkami i ani razu nie czuliśmy się w niebezpieczeństwie. Chodziliśmy ciemnymi uliczkami po Teheranie czy Isfahanie, siedzieliśmy do późna w knajpkach z lokalnymi mieszkańcami – nikt nawet na nas krzywo nie spojrzał. W Iranie jest zdecydowanie bezpieczniej niż w niejednym europejskim kraju. Nuuuuda… PS: Jeśli uważacie, że komuś ze znajomych mogą przydać się te informacje podzielcie się z nimi linkiem. Z góry dzięki!
Spis treści
Czy warto jechać do Iranu?
1. Architektura
Niestety nie spotkacie w Iranie tysiąca nowoczesnych drapaczy chmur ze stali i szkła. Nie ma tu też typowych kościołów i budowli jakie znamy z europejskich krajów. Są za to niezliczone ilości przepięknych meczetów, pałaców, ogrodów czy domów w stylu perskim. Charakteryzują się one licznymi łukami, wspaniałą symetrią, powtarzalnością oraz magiczną grą świateł i kolorów na mozaikach, posadzkach i w oknach. Harmonia i lekkość kolumn oraz łuków oraz zdobienia motywami roślinnymi i wersetami z Koranu zachwycą niejednego podróżnika. 2. Mieszkańcy Iranu
Irańczycy to Ci źli w mniemaniu większości Europejczyków. Kojarzeni są z terroryzmem, fanatyzmem religijnym żądnym krwi niewiernych, z bombą atomową i całym złem współczesnego świata. Jeśli szukacie ludzi, którzy „zabijają wzrokiem” i wysadzają się na każdym rogu w imię Allaha to tu niestety ich nie znajdziecie. Mieszkańcy Iranu zdają sobie sprawę z tego w jaki sposób postrzegani są Zachodzie i ze wszystkich sił starają się pokazać i udowodnić przyjezdnym, że nie zasługują na takie skojarzenia. Są to bowiem ludzie niesamowicie mili i pomocni. Każdego dnia spotykaliśmy się z bezinteresownymi gestami i oznakami niezwykłej sympatii ze strony Irańczyków. Wielokrotnie zaczepiali nas na ulicy z pytaniem czy pomoc, czy coś doradzić lub po prostu aby pogadać. Przy każdej okazji byliśmy zapraszani do ich domów na kolacje (nawet w czasie ramadanu) i kilkukrotnie z tej gościny skorzystaliśmy. Nie sposób było bowiem odmówić tak uroczym ludziom. Jeśli planujesz podróż do Iranu, przydatny może okazać się przygotowanych przez nas Przewodnik o Iranie.
3. Jedzenie
Nie ma tu wypasionych restauracji z gwiazdkami Michelin i z daniami wielkości naparstka. Nie ma też fast foodów typu McDonalds czy KFC. Nie dostaniecie tu również schaboszczaka z ziemniakami czy pierogów ruskich. Nikt nie poleje Wam też zimnego piwka czy lampki wina, bo w Iranie alkohol jest zakazany. Jeśli szukacie tego typu kulinarnych atrakcji to absolutnie nie znajdziecie ich w Iranie! Iran słynie za to z małych, autentycznych knajpek, gdzie możecie skosztować świeżej, nieskażonej chemią jagnięciny lub baraniny z dodatkiem różnych odmian ryżu i warzyw. Na deser zaserwują Wam Dżamilah – placek z daktyli i migdałów, konfiturę z pomarańczy lub soczyste owoce. A na koniec zasmakujecie przepysznej, aromatycznej i bardzo mocnej irańskiej herbaty. Wieczorem obowiązkowo szisza w qalian barze w przesympatycznym lokalnym towarzystwie! 4. Przyroda
Jeśli nastawiacie się tylko na leżenie na plaży to nie jedźcie do Iranu! Jak wiadomo strój typu „bikini”, krótkie szorty czy wydekoltowane bluzeczki na ramiączkach są w Iranie zakazane, a ich noszenie w miejscach publicznych może skończyć się w najlepszym wypadku ciężkim więzieniem. Wylegiwanie się plackiem na słońcu to też nie jest dobry pomysł. No chyba, że chcecie nabawić się udaru i ciężkich poparzeń skóry. Iran ma oczywiście dostęp do morza, ale największą perełką tego niesamowitego kraju są góry, głębokie jaskinie, gorące źródła, pustynie, dżungle (tak dżungle!) i perskie miasta. Irańskie góry i wulkany to idealne miejsca dla miłośników trekkingu. Ci bardziej zaprawieni w bojach mogą wyruszyć na podbój – Damavand – 5610 m n.p.m. i Alam Kuh – 4848 m n.p.m. Zimą w okolicach Teheranu można też pojeździć na nartach. Oprócz majestatycznych gór Iran może pochwalić się też Wielką Pustynią Słoną z przecudnymi wydmami i Parkiem Narodowym Kavir oraz Prowincją Gilan zwaną dżunglą irańską – pełną gęstych lasów, zieleni i naprawdę bajkowych krajobrazów. 5. Przyjaźń z USA
Zwolennicy wszystkiego co amerykańskie nie będą się czuli w Iranie komfortowo. W kraju tym przez długie lata panowała nienawiść do Ameryki. Świadczą o tym choćby mury opuszczonej ambasady Stanów Zjednoczonych, na których widnieją liczne hasła i graffiti wskazujące na olbrzymią niechęć Irańczyków do narodu amerykańskiego. Jednak w lipcu 2015 roku oba kraje zdecydowały się na poprawę swoich stosunków i zniesienie sankcji gospodarczych. Jednocześnie USA odblokowało zamrożone miliardy dolarów należące do Iranu. 6. Zakupy
Miłośnicy ogromnych galerii handlowych będą z pobytu w Iranie bardzo niezadowoleni, bo zakupy robi się tu głównie na lokalnych bazarach. Jest ich niezliczona ilość i można na nich kupić praktycznie wszystko. Targowanie się jest oczywiście nieodzownym elementem każdych zakupów. 7. Historia i kultura
Jeśli nie jesteście pasjonatami kultury i historii to proponujemy odpuścić sobie wycieczkę do Iranu, który może pochwalić się szczególnie kulturą perską – jedną z najstarszych na świecie. Na liście każdej wyprawy do Iranu muszą się znaleźć obowiązkowo takie miasta jak: Esfahan, Yazd, Shiraz czy równie interesujący Kashan. Prawdziwymi perełkami są malownicze wioski i miasteczka, w których czas dawno się zatrzymał. Fani ruin i starożytności będą zachwyceni kilkutysięcznymi budowlami. 8. Ceny w Iranie
Jeśli uwielbiacie wydawać pieniądze to Iran nie jest dla Was najlepszym miejscem na podróż. W tym kraju raczej się nie przepłaca, a pieniążki trzymają się kieszeni dużo dłużej niż w innych krajach naszego globu. Zarówno jedzenie, hotele jak i transport są tu bardzo tanie. Pyszny posiłek i pamiątki można tutaj nabyć na lokalnym targu za grosze. 9. Bezpieczeństwo w Iranie
Jeśli „szukacie guza” to zdecydowanie nie spodoba Wam się w Iranie. Podróżowaliśmy po tym kraju pociągami, autobusami oraz taksówkami i ani razu nie czuliśmy się w niebezpieczeństwie. Chodziliśmy ciemnymi uliczkami po Teheranie czy Isfahanie, siedzieliśmy do późna w knajpkach z lokalnymi mieszkańcami – nikt nawet na nas krzywo nie spojrzał. W Iranie jest zdecydowanie bezpieczniej niż w niejednym europejskim kraju. Nuuuuda… PS: Jeśli uważacie, że komuś ze znajomych mogą przydać się te informacje podzielcie się z nimi linkiem. Z góry dzięki!