My mieszkańcy województwa świętokrzyskiego nie mamy wątpliwości, że żyjemy w wyjątkowym regionie Polski. Cisza otula tu zmysły, a wzrok karmi się cudownymi widokami. Sielskość, anielskość, wspaniała przyroda i ogromne bogactwo kultury i tradycji to źródło naszej dumy. Aby poczuć moc tej wyjątkowej krainy, zaznać szczęścia w pigułce, odetchnąć, poczuć wolność i odnaleźć siebie udaj się na weekend do Nadnidziańskiego Parku Krajobrazowego. To przyrodnicze serce Ponidzia, którego oś stanowi rzeka Nida. Idziemy o zakład, że jej malownicze zakola, łęgi, bagna i starorzecza wprawią Cię w niemały zachwyt. Uczucie to spotęgują wielobarwne mozaiki pól, poprzecinane wąwozami pagórki i mgła rozpływająca się o poranku niczym cienka pierzyna. Jakby tego było mało znajdziesz tu również cenne zabytki i poznasz bogatą historię. Na terenie parku znajdowało się bowiem pierwsze państwo Wiślan. Tu mieścił się również jeden z głównych ośrodków ruchu reformacyjnego i siedziba arian (braci polskich). Wiele wsi i miasteczek zachowało swoją zabudowę i dawne układy przestrzenne, a ich zabytki zapraszają w swe niezwykłe progi. Świętokrzyskie na weekend to pomysł idealny! Niezapomniana dawka wrażeń, chwila wytchnienia i zastrzyk energii.
Spis treści
Świętokrzyskie na weekend
Nadnidziański Park Krajobrazowy obejmuje swym zasięgiem środkowy i dolny fragment rzeki Nidy, Nieckę Solecką i część Garbu Pińczowskiego. Wraz ze swoją otuliną liczy aż 49 175 ha i ma na celu zachowanie oraz ochronę unikatowych wychodni gipsu. Niektóre gipsowe skały zbudowane z ustawionych pionowo i zrośniętych ze sobą kryształów dochodzą tu miejscami do 3,5 m długości, co jest unikatem na skalę światową! W gipsach tworzą się też zjawiska krasowe z licznymi jaskiniami i jeziorkami. W skład Nadnidziańskiego Parku Krajobrazowego wchodzi 9 rezerwatów przyrody: Skowronno, Grabowiec, Pieczyska, Krzyżanowice, Skorocice, Skotniki Górne, Winiary Zagojskie, Przęślin i Góry Wschodnie, a w nich mieści się mnóstwo cennych atrakcji przyrodniczych i zabytków kultury materialnej. Poznaj najciekawsze z nich i jedz na weekend w świętokrzyskie!
Przyrodnicze atrakcje Nadnidziańskiego Parku Krajobrazowego
i jego otuliny:
Rzeka Nida
Niekwestionowaną królową Nadnidziańskiego Parku Krajobrazowego jest rzeka Nida. Z licznymi meandrami i starorzeczami stanowi korytarz ekologiczny łączący dolinę Wisły i Pilicy. Jest również ostoją rzadkich gatunków ptactwa wodno- błotnego. Nida mimo, iż nie wpływa do morza ma swoją własną deltę. Między miejscowościami Motkowice i Skowronno Dolne dzieli się na wiele koryt, pomiędzy którymi wytworzyły się bagna i tereny podmokłe tworzące deltę śródlądową. Widok porannych mgieł nad rozlewiskami jest tutaj bardzo częstym zjawiskiem, co dodatkowo potęguje malowniczość tego niezwykłego rejonu.
Rzeka Nida należy również do najcieplejszych rzek w Polsce. Latem temperatura wody dochodzi w niej nawet do 27 stopni Celsjusza, co czyni ją popularnym letnim kąpieliskiem, idealnym miejscem do spływów kajakowych i wspaniałą rzeką do wędkowania. To właśnie na niej padły dwa krajowe rekordy, o jakich marzą wędkarze z całej Polski. W rzece złapano 128 cm szczupaka i 109 cm sandacza! Wierz nam na słowo, że wypoczynek i biwakowanie nad Nidą w połączeniu z jej malowniczym otoczeniem nie będzie czasem straconym!
Porada:
Najlepsze dzikie kąpieliska na rzece Nidzie znajdziesz w Pińczowie, Chrobrzu czy Wiślicy. My jako dzieci bardzo często całe lato spędzaliśmy nad Nidą. Kąpielom nie było końca. Nida jest czystą, płytką rzeką o spokojnym nurcie, na którą możesz też zabrać ze sobą dzieci. Niemniej jednak podczas kąpieli musisz zachować szczególną ostrożność. Pamiętaj też, aby nigdy nie pływać po alkoholu!
Sosna na Szczudłach
Kolejna niezwykła atrakcja mieszcząca się w granicach Nadnidziańskiego Parku Krajobrazowego to osobliwa Sosna na Szczudłach zwana też ” Sosną Kroczącą”. Jesteśmy przekonani, że zapewne nigdy w życiu o niej nie słyszałeś. Czy jest zatem sens zachwycać się zwykłym drzewem? W tym przypadku jest, bo to drzewo niezwykłe! System korzeniowy tej 100 – letniej sosny jest niepowtarzalny i unikatowy na skalę całego kraju, o ile nie świata! Wystają one ponad powierzchnię ziemi na wysokość aż 3 metrów. Całe porośnięte są korą i wyglądem przypominają odnóża pająka. Sosna rośnie na piaszczystej wydmie, skąd ludzie latami wybierali piach. Z czasem odsłonili jej korzenie, a resztę piasku i gleby wypłukała z nich woda i wywiał wiatr. Dziś korzenie Sosny na Szczudłach wiszą w powietrzu i można pomiędzy nimi spacerować. Jest to naprawdę niezwykłe doświadczenie, o którym mamy nadzieję, już wkrótce się przekonasz!
Porada:
Pomnik przyrody znajdziesz w miejscowości Wełecz między Pińczowem, a Buskiem- Zdrój. Jadąc od strony Pińczowa drogą 767 sosna znajduje się w głębi lasu za wiaduktem po prawej stronie tuż nieopodal stacji Lotos. Przed zjazdem widoczny będzie znak wskazujący ” Sosna zwyczajna”.
Ogród na Rozstajach
Prywatne królestwo Państwa Zofii i Tadeusza Kurczyna to kolejna fantastyczna atrakcja Nadnidziańskiego Parku Krajobrazowego i jego otuliny. Z ich ogromnej pasji, mozolnej pracy i mnóstwa wyrzeczeń zrodził się najpiękniejszy i jedyny w województwie świętokrzyskim prywatny ogród botaniczno – ornitologiczny udostępniony dla zwiedzających. Dla wielu, w tym dla nas jawi się on jako tło z baśniowych filmów. Pełen jest tajemniczych zakątków i ukrytych zakamarków. Jego szemrzące strumyki, wodospady i oczka wodne nucą kojącą melodię ponad dwóm tysiącom odmian roślin i kilkunastu gatunkom ptaków ozdobnych. Unikalnego charakteru dodają temu miejscu rzeźby wtopione w krajobraz. To niezwykłe miejsce położone na zboczach lessowych pagórków jest idealną propozycją na weekend w świętokrzyskim.
Najniższy poziom „Ogrodu na Rozstajach” zajmuje dom mieszkalny właścicieli otoczony starymi drzewami, ptaszarnią i ogrodem wodnym z wodospadem i grotą ukrytą w skale. Wyższy poziom ulokowany na szczycie skarpy należy do kolejnego ogrodu wodnego z górnym wodospadem, małą kawiarnią i punktem widokowym na dolną część ogrodu. Miejsce to jest naprawdę niezwykłe i warte zobaczenia. Jeśli nie wierzysz nam być może przekona Cię ” Maja w Ogrodzie”, która też tu była i od Pana Tadeusza pobierała lekcje rzeźbienia w drewnie.
Porada:
Ogród na Rozstajach znajduje się w miejscowości Młodzawy Małe położonej około 10 km od Pińczowa na trasie Kielce – Wiślica. Czynny jest tylko w weekendy (od kwietnia do października) w godzinach od 09:00-19:00. Bilet wstępu kosztuje 10 zł (bilet normalny) i 6 zł (bilet ulgowy). Zwiedzanie grupowe możliwe jest w okresie od kwietnia do października po wcześniejszej rezerwacji. W Ogrodzie znajduje się Punkt Sprzedaży, gdzie możesz dokonać zakupu roślin. Po więcej informacji odsyłamy na oficjalną stronę „Ogrodu na Rozstajach„.
Zabytki kultury materialnej Nadnidziańskiego Parku Krajobrazowego i jego otuliny:
Wiślica
Weekend w Nadnidziańskim Parku Krajobrazowym nie byłby kompletny bez wizyty w najmniejszym i jednym z najstarszych historycznie miast Polski. Osobiście mamy wrażenie, że Wiślica to, taki drugi Sandomierz, gdyby pozostawić w nim jego najstarsze zabytki, a Starówkę przekształcić w wieś. Dominującą atrakcją w centrum tego urokliwego miasteczka jest okazała kolegiata wybudowana w ramach pokuty przez samego króla Kazimierza Wielkiego. Tuż obok niej dumnie wznosi się dzwonnica ufundowana przez Jana Długosza. Ten znamienity historyk z Wiślicą związany był bardzo mocno. Jako duchowny sprawował tu opiekę nad kolegiatą oraz był pomysłodawcą pobliskiej plebani przeznaczonej dla kanoników i wikariuszy. Plebania stoi do dziś, a w jej części urządzono Muzeum Regionalne prezentujące znaleziska archeologiczne.
Z historycznego punktu widzenia Wiślica to bardzo ważne miejsce na mapie Polski. Znajdował się tu bowiem jeden z najważniejszych grodów Małopolski uznawany za stolicę potężnego Państwa Wiślan. Został wzniesiony prawdopodobnie na przełomie X i XI wieku. Gród spłonął w pożarze lub upadł po najeździe Rusinów i Połowców na Wiślicę w 1135 roku. Obecnie pozostało z niego niewiele. W porośniętym łąkami starorzeczu rzeki Nidy około 450 metrów na południowy wschód od miasta ujrzysz trójkątny kształt grodziska. Jego wały dochodzą do 4 metrów wysokości, a dookoła widoczne są ślady fosy. Pobyt w tym miejscu to bezcenne wrażenie obcowania z żywą historią.
Porada:
Będąc w Wiślicy przespaceruj się po jej ponad 1000 letnim Rynku, zobacz Dom Jana Długosza, zajrzyj do podziemi wiślickiej kolegiaty i koniecznie skosztuj tradycyjnych lodów u Bałagi! Znajdziesz je przy Rynku.
Stradów
Pozostając w temacie grodów Wiślan na kieleckich ziemiach nie możemy nie wspomnieć o pobliskim Grodzisku w Stradowie. Wprawdzie leży ono już poza granicami Nadnidziańskiego Parku Krajobrazowego, ale naszym zdaniem naprawdę warto go odwiedzić. Grodzisko w Stradowie zamieszkiwało kilkuset mieszkańców. Archeolodzy spierają się co do daty jego powstania. Mogło ono funkcjonować najwcześniej od VII wieku. Przeważa jednak opinia, że ten jeden z największych grodów Słowian na obecnych ziemiach polskich istniał już od IX do XI wieku. Grodzisko widziane z góry przyjmuje kształt zamkniętej podkowy. Składa się z Zamczyska (główny gród), Mieściska i Borzyńskie (podgrodzia). Główny gród zajmował powierzchnię ponad 1,5 ha. Podgrodzia podobnie jak gród główny otoczone były wałami ziemnymi i systemem głębokich fos. W sumie całe grodzisko wraz z przyległymi osadami zajmowało 45 hektarów powierzchni. Na terenie grodu archeolodzy odkryli 221 obiektów wczesnośredniowiecznych w tym 26 półziemianek, wykorzystywane do celów mieszkalnych. Wiślanie swoje domostwa ogrzewali paleniskami wyłożonymi z kamieni i glinianymi piecami. W przypadku zagrożenia ludność z okolicznych osad otwartych szukała schronienia w grodzisku.
Dlaczego Grodzisko w Stradowie upadło? Do dziś nikt nie zna na to pytanie odpowiedzi. Jedna z hipotez zakłada, że utworzenie grodu w Wiślicy oraz wzrost jego znaczenia, przyczyniły się do upadku Stradowa. Niestety do obecnych czasów z Grodziska Stradów zachowały się jedynie wały ziemne oraz głęboka fosa. Z wałów tych roztacza się zapierający dech w piersiach widok na zielone pagórki poprzecinane wąwozami. Naprawdę warto tam pojechać.
Chotel Czerwony
Chotel Czerwony to maleńka wieś, położona na terenie Nadnidziańskiego Parku Krajobrazowego. W zamierzchłych czasach wchodziła prawdopodobnie w skład potężnego Państwa Wiślan. Dziś słynie z Kościoła św. Bartłomieja, będącego jednym z najcenniejszych gotyckich kościołów w regionie. Pierwsza, drewniana świątynia w tej okolicy powstała najpewniej w połowie XII w., a jej rozbudowę zawdzięczamy Janowi Długoszowi. Według kronik polskiego dziejopisarza jest ona jedną z najstarszych w Polsce parafii,” matką wielu innych parafii” i córką wiślickiej kolegiaty. Podczas zwiedzania tego niezwykłego zabytku zwróć szczególną uwagę na zegar słoneczny znajdujący się w ścianie krypty kościoła. W prowadzącym do niej portalu wyryto kształt stóp dorosłego człowieka i dziecka. Do dziś ich symbolika i znaczenie pozostają wielką tajemnicą.
Po południowej stronie wzgórza, na którym wniesiono kościół odkryjesz też 20 metrowy korytarz zwany potocznie ” kuchnią proboszcza”. Podobno służył on kiedyś jako piwnica. Dziś dostępu do niego strzeże metalowa brama. Jakby tego było mało tuż nieopodal świątyni znajduje się unikatowy Rezerwat Przęślin. To właśnie tu zobaczysz tak charakterystyczne dla Nadnidziańskiego Parku Krajobrazowego największe na świecie wychodnie kryształów gipsów tworzące tzw. „Jaskółcze Ogony”. Niektóre z nich osiągają wielkość 2,5 m wysokości i silnie skrzą się w słońcu. Na koniec jako ciekawostkę dodamy, że w Chotlu Czerwonym Jan Długosz miał swoje gospodarstwo, a oryginalna nazwa wioski wywodzi się od słowa kotel i jest nawiązaniem do czerwonego dachu miejscowego kościoła.
Porada:
Chotel Czerwony położony jest ok. 2 km na wschód od drogi prowadzącej z Buska – Zdrój do Wiślicy. Przez wieś prowadzi niebieski szlak turystyczny Pińczów – Wiślica.
Grochowiska
18 marca 1863 roku pod Grochowiskami leżącymi w połowie odległości między Pińczowem, a Buskiem Zdrój odbyła się jedna z najbardziej krwawych bitew w powstaniu styczniowym. Mimo, iż zakończyła się ona zwycięstwem Polaków i pobiciem części rosyjskich sił, oddział Langiewicza stracił tu ponad 300 żołnierzy. Ci, którzy przeżyli ranni, głodni i skrajnie wycieńczeni nie byli zdolni do dalszych działań bojowych. Co roku w marcu celem uczczenia tego wydarzenia organizowana jest inscenizacja bitwy. Krwawą potyczkę mogą oglądać wszyscy. Nie brakuje tu wystrzałów z armat, zgrzytu szabel, bojowych okrzyków i gęstego dymu spowijającego aktorów. Goście mogą spróbować wojskowej grochówki lub wziąć udział w wydarzeniu sportowym jakim jest „Bieg przez Grochowiska”. Trasa zazwyczaj biegnie ulicami pińczowskich osiedli, a następnie leśnymi ścieżkami garbu pińczowskiego. Kończy się na Grochowiskach. Jeśli lubisz takie wydarzenia, a bieganie nie jest Ci obce koniecznie zajrzyj na Grochowiska przyszłą wiosną! Świętokrzyskie na weekend to nie tylko piękne widoki, lekcja historii, ale i trochę aktywności.
Pińczów
Weekend w Nadnidziańskim Parku Krajobrazowym polecamy zakończyć w ” Polskich Atenach”. Pińczów, bo o nim mowa, to serce parku i nasze ukochane, rodzinne miasto. Położone w malowniczej dolinie Nidy i rozpięte niczym bluszcz na wzgórzach Garbu Pińczowskiego, zachwyca pięknymi zabytkami i niezwykłymi legendami. To miasto ludzi tolerancyjnych, pełnych werwy, fantazji i mądrości. Celebrujących tradycję i otwartych na nowości. Tak było od wieków i trwa po dziś dzień. W 1424 r. niewielka osada stała się własnością rodu Oleśnickich. To oni tchnęli w Pińczów życie i wybudowali na Górze Zamkowej swoją niezwykłą rezydencję. Za sprawą Mikołaja Oleśnickiego miasto przekształciło się następnie w główny ośrodek reformacji w Polsce. Wypędzono z niego Paulinów, a ich kościół przekształcono w zbór kalwiński. W poklasztornych budynkach utworzono słynne na całą Europę Gimnazjum Pińczowskie, zwane później ” sarmackimi Atenami”. Kształcił się w nim sam Hugo Kołłątaj. Dokonano tu również pierwszego przekładu Biblii na język polski. W mieście prężnie działała też drukarnia ariańska i odbywały się liczne synody reformacyjne.
Będąc w Pińczowie koniecznie przespaceruj się po Rynku. Zajrzyj do mieszczącego się tuż obok dawnego zespołu klasztornego oo. Paulinów z przylegającą do niego wieżą zegarową oraz Belwederem. Spoglądając w górę dostrzeżesz górującą nad miastem pierwszą w Polsce wolno stojącą kaplicę kopułową o przeznaczeniu kultowy. Jest nią wzniesiona przez Santiego Gucci Kaplica Świętej Anny (obecnie w remoncie). Ulicą Batalionów Chłopskich odchodzącą od parku dotrzesz do Klasztoru oo. Franciszkanów i stojącej tuż za jego murami starej drukarni ariańskiej. A zabytkową Synagogę wybudowaną w latach 1594-1609 (jedną z najstarszych w Polsce) znajdziesz przy ulicy Klasztornej. Po zwiedzaniu miasta proponujemy odpocząć nad pińczowskim Zalewem, wypożyczyć kajaki lub skorzystać z oferty miejscowego aeroklubu oferującego m.in. loty motolotnią i paralotnią.
Ciuchcia Expres Ponidzie
Na koniec zostawiliśmy najważniejszą atrakcję Nadnidziańskiego Parku Krajobrazowego – przejażdżkę kolejką wąskotorową „Ciuchcia Expres Ponidzie” po drewnianych mostach zawieszonych nad Nidą! Podczas podróży będziesz miał możliwość podziwiania przepięknej przyrody. Malownicze pola uprawne, porośnięte miłkiem wiosennym łąki, wąwozy i rozlewiska Nidy wprawią Cię w niemały zachwyt!
Świętokrzyska Kolejka Dojazdowa „Ciuchcia Expres Ponidzie” kursuje w niedziele w sezonie od maja do września i porusza się na trasie Jędrzejów Wąski- Pińczów- Jędrzejów Wąski oraz Pińczów- Umianowice- Pińczów. W tym drugim przypadku pociąg zostaje uruchomiony w przypadku zebrania grupy co najmniej 15 osób na stacji w Pińczowie. Jedną głównych atrakcji na trasie przejazdu jest około godzinny postój przy ognisku w miejscowości Umianowice. W skład pociągu wchodzi zabytkowy parowóz oraz trzy lokomotywy spalinowe, wagony retro, plenerowe oraz bufet. Cena biletu normalnego na trasie Jędrzejów- Pińczów Jędrzejów wynosi 30 zł (normalny) i 20 zł (ulgowy), na trasie Pińczów-Umianowice-Pińczów 20 zł/os (normalny) i 10 zł (ulgowy). Po więcej informacji odsyłamy na stronę Ciuchci Expres Ponidzie.
Porada:
Będąc w Pińczowie proponujemy udać się również do pobliskiego Skrzypiowa. Znajduje się tam mały zbiornik wodny, a nad nim stary drewniany most kolejki wąskotorowej. Kiedyś jeździła po nim ciuchcia, dziś do idealne miejsce na romantyczne zachody słońca.
Świętokrzyskie na weekend: gdzie nocować w Nadnidziańskim Parku Krajobrazowym?
Naszym zdaniem najlepszą bazą wypadową do zwiedzania Nadnidziańskiego Parku Krajobrazowego będzie Pińczów. Znajduje się tutaj pięknie położony „Hotel Nad Starą Nidą” lub domki nad pińczowskim Zalewem należące do OSiR – Ośrodka Sportu i Rekreacji.
Świętokrzyskie na weekend – mapa atrakcji Nadnidziańskiego Parku Krajobrazowego i jego otuliny:
Wpis „Świętokrzyskie na weekend: Nadnidziański Park Krajobrazowy” powstał w ramach konkursu Turystyczne Mistrzostwa Blogerów organizowanego przez Polską Organizację Turystyczną. Przy jego powstawaniu ogromną pomoc i wsparcie okazała nam Regionalna Organizacja Turystyczna Województwa Świętokrzyskiego. Jeśli Ci się podoba, prosimy o udostępnienia!