Lyon w 24 godziny? Podpowiadamy jak to zrobić

Marzycie o podróży do Francji, ale nie macie na nią zbyt wiele czasu? Chcielibyście w przyśpieszonym tempie zobaczyć piękne miejsca? Spróbować prawdziwej francuskiej kuchni? Zgubić się w labiryncie czarujących średniowiecznych uliczek i poczuć Francję w wielkim stylu, a do tego nie zrujnować doszczętnie swojego portfela? Odpuście sobie Paryż. Nadszedł czas, aby usłyszeć ryk Lyonu! Gwarantujemy, że w trakcie jednego dnia we francuskiej stolicy gastronomii, jedwabiu i marionetek na pewno nie będą czasem straconym. Podpowiemy Wam co ciekawego możecie tam zobaczyć. Zatem łapcie post ” Lyon w 24 godziny”!

 

Lyon w 24 godziny – trasa zwiedzania

 

Na dobry początek dnia

Zwiedzanie Lyonu proponujemy rozpocząć od dzielnicy Croix Rousse. Słynie ona z tzw. traboules –  labiryntu sekretnych przejść, korytarzy i schodków ukrytych między kamienicami i łączącymi je wąskimi uliczkami. Wiele traboules pochodzi z XV wieku i jest ściśle związanych z historią i rozwojem miasta. Charakterystyczna zabudowa miasta powstała z myślą o tkaczach jedwabiu, którym przejścia i korytarze skutecznie skracały drogę podczas przenoszenia ciężkich bel z tkaninami. Chroniły również cenny jedwab przed deszczem i słońcem.

Tutaj też znajdziecie imponujących rozmiarów uliczny mural Mur des Canuts (punkt A na mapie) przedstawiający dziedzictwo dzielnicy Croix Rousse i codzienne życie tkaczy jedwabiu. Mural jest największym tego typu malowidłem ściennym w Europie i obejmuje aż 1200 m2 powierzchni. Swoje powstanie zawdzięcza przede wszystkim włodarzom miasta Lyon, którzy uznali, że uliczne freski to świetne rozwiązanie na pozbycie się brzydoty ze starych, obdrapanych kamienic, nieciekawych placów czy opuszczonych uliczek miasta. Mur des Canuts jak i większość lyońskich murali (a jest ich w mieście naprawdę sporo) wykonano techniką tromple-l’oeil (oszukiwania oka), która sprawiła, że patrząc na nie z trudem można rozróżnić co jest integralną częścią budynku, a co malarską fikcją.

 

 

Z Croix Rousse proponujemy udać się do pobliskiej dzielnicy Presqu’ile. Stanowiła ona kiedyś centrum bogactwa miasta określane mianem wyspy Canabea zamieszkiwanej przez najbogatszych Rzymian. Dziś ta swoista wyspa, położona między rzekami Rodan i Saona, uznawana jest za serce Lyonu. Dzielnica skupia w sobie mnóstwo zabytków, sklepów, instytucji kulturalnych, restauracji, kawiarni i klubów nocnych. W centrum Presqu’ile znajduje się interesujący Plac Terreaux (punkt C), na którym kiedyś stała szubienica. Wieki temu zastąpiono ją bogato rzeźbioną fontanną. Przy placu znajdziecie również ciekawy Pałac Św. Piotra i muzeum zwane Małym Luwrem. Drugi w tej dzielnicy Plac Antonin Poncet jest miejscem usytuowania lyońskiej Opery (punkt B).

 

 

W samo południe

Stary Lyon (Vieux Lyon) to wisienka na lyońskim torcie. Tą niezwykle malowniczą dzielnicę położoną nad brzegiem rzeki Soany, proponujemy odwiedzić w samo południe. Z Presqu’ile dotrzecie do niej mostem Passerelle Saint-Vincent (punkt D) zawieszonym tuż nad bystrym nurtem Soany. Vieux Lyon jest tak atrakcyjna, bo nosi ślady wszystkich epok, jakie przeżywało miasto. Jej ciasne uliczki i fasady kamieniczek z czasów gotyku i renesansu w kolorze ochry zachwycają. Ozdobą starówki jest XIV wieczna katedra św. Jana Chrzciciela z zegarem astronomicznym, który pomimo błędnego założenia, że to słońce krąży wokół ziemi, pokazuje właściwą godzinę.

 

 

Dzielnica Vieux Lyon to również idealne miejsce na lunch i lekki odpoczynek od intensywnego zwiedzania. Czy wiecie, że Lyon to kulinarna stolica Francji, a gotowanie jest tutaj prawdziwą sztuką? W wąskich uliczkach starówki znajdziecie przytulne restauracje, zwane „les bouchons”, serwujące głównie mięsne specjały. W karcie dominują różne rodzaje kiełbasek (á cuire, jésus, rosette, cervelas), a także lyońskie andouillette, czyli rodzaj wędliny z żołądka i jelita grubego świni. Na uwagę zasługuje tablier de sapeur, czyli mięso wołowe i wieprzowe w winie czy tripe – podroby mięsne. Jeden posiłek w lyońskiej restauracjach składa się zazwyczaj z czterech potraw, tj: przystawki, dwóch dań głównych oraz deseru. My ze swojej strony polecamy restaurację Bouchon Lyonnais Chez Louise (punkt E).

 

 

Po sytym obiedzie czas na Fourvière. To właśnie tam miasto miało swoje początki. Na górujące nad Starym Miastem wzgórze możecie wejść piechotą od brzegu rzeki Saony lub wjechać kolejką ze stacji Vieux Lyon (punkt F)

 

 

Dziś na wzgórzu Fourvière stoi bazylika Marii Panny z Fourviere (Notre Dame de Fourvière) (punkt G), wybudowana w II połowie XIX wieku oraz park archeologiczny Fourviere (punkt H) odsłaniający ruiny: teatru i odeonu, term oraz budynku, którego znaczenia jeszcze nie poznano. Galo-rzymski teatr, w którym zachowały się między innymi fragmenty marmurowej posadzki to najstarszy tego typu teatr we Francji. Odbywają się w nim spektakle i koncerty. Ze wzgórza Fourviere rozpościera się również cudowny widok na calutki Lyon, od wzgórza Croix-Rousse aż po Muzeum Confluence u zbiegu rzek Rodanu i Saony.

 

 

Wieczorową porą

Po wizycie na wzgórzu Fourviere proponujemy wsiąść w metro i udać się na wieczorny spacer po dzielnicy Confluence. Jest ona położona na wschodzie półwyspu lyońskiego i wzięła swoją nazwę od miejsca, w którym Rodan i Saona zlewają się w jedną rzekę. Dawniej było tam siedlisko fabryk i przemysłu. Dzisiaj okolica przechodzi niesamowitą metamorfozę by stać się najnowocześniejszą częścią Lyonu. Najbardziej znani architekci budują w niej swoje dzieła: futurystyczne budynki i nowoczesne osiedla mieszkalne. Confluence stał się niesamowicie „modnym” miejscem, w którym Liończycy odpoczywają, imprezują w klubach, robią zakupy czy urządzają pikniki w wielkich parkach stanowiących zielone płuca półwyspu. W dzielnicy na szczególną uwagę zasługują takie budynki jak: Muzeum Confluences – muzeum sztuki i antropologii (punkt I), nowoczesne budynki o niespotykanych kształtach i kolorach jak np. zielona kostka Euronews czy nowoczesna galeria handlowa Pole de commerce (punkt J). Jeśli lubicie nowoczesną architekturę nie możecie pominąć Confluence!

 

 

Na koniec proponujemy Wam trochę luksusu. Restauracja L’Auberge du Pont de Collonge znakomitego francuskiego szefa kuchni Paula Bocuse to miejsce, którego będąc w Lyonie nie możecie pominąć. Bocuse to twórca tzw. nouvelle cuisine – nowoczesnej francuskiej kuchni, bardziej lekkiej i dietetycznej od tej tradycyjnej. Jej podstawą są wyłącznie świeże produkty. W samym Lyonie szef kuchni prowadzi sieć restauracji tematycznych, ale to L’Auberge du Pont de Collonge jest tą najsłynniejszą z nich, wyróżnioną aż trzema gwiazdkami w przewodniku Michelina. Restauracja jest w ich posiadaniu już od 50 lat! Mimo, iż ceny samych przystawek zaczynają się w okolicy 40 euro, a zestawy kosztują przeciętnie 130-165 euro od osoby proponujemy Wam do niej zajrzeć choćby dla kwadratowego różowo-zielonego budynku i bizantyjskiego wnętrza ze złotym kogutem i ogromnym portretem Bocusa. Restaurację znajdziecie w Collonges-au-Mont-d’Or w pobliżu Lyonu. Zainteresowanych kolacją w restauracji Paula Bocusa radzimy dokonać wcześniejszej rezerwacji stolika!

I tak oto Lyon w 24 godziny został przez Was zwiedzony!

 

 

Może zainteresują Was również malownicze miasteczka w Prowansji? Zerknijcie do naszego posta „7 najpiękniejszych miasteczek w Prowansji”. Nie pożałujecie :-)

 

Gdzie nocować w Lyonie?

Jeśli Lyon w 24 godziny to dla Was zdecydowanie za krótko warto poświęcić miastu nieco więcej czasu i uwagi. Zapewne będzie Wam wówczas potrzebny nocleg. Lyon to miasto, w którym nie powinniście mieć problemu z jego znalezieniem. Ze swojej strony możemy Wam polecić hotel Radisson Blu znajdujący się około 2 km od zabytkowego Starego Miasta w Lyonie. Hotel położony jest w słynnym wieżowcu Tour Part-Dieu, z której roztacza się imponujący widok na Lyon.

Tańsze noclegi w Lyonie znajdziecie tutaj:


Booking.com

 

Mapa Lyon w 24 godziny

Czy wiesz, że...

Jeśli zarezerwujesz nocleg na bookingu z naszego linka to my dostaniemy z tego niewielką prowizję, a Ty i tak zapłacisz tyle samo. Wszystkie artykuły, które są na naszym blogu są dostępne za darmo (to się nigdy nie zmieni!), więc rezerwacja z naszego linka może być formą podziękowania za przekazywane treści.

Podobne posty

Lizbona na weekend – co zobaczyć w stolicy Portugalii poza żółtym tramwajem?

Civita di Bagnoregio – miasto, które umiera…

Nietypowe atrakcje Londynu i darmowe punkty widokowe

12 komentarzy

Nauka włoskiego online 14 lutego, 2017 - 9:55 am
Nigdy nie słyszałem o Muzeum Confluences. No, ale bez przesady... Ten budynek jest niesamowity :O Kto wie, może kiedyś się tam wybiorę dla tego budynku hah ^^ :D
Anita & Paweł 21 lutego, 2017 - 7:52 am
Tak, to prawda Muzeum Confluences jest bardzo ciekawe. Polecamy.
Mikołaj / Życie w podróży 16 lutego, 2017 - 9:11 am
Bardzo doceniam tych blogerów podróżniczych, którzy zamieszczają iteratywne mapki. To bardzo praktyczna pomoc, Sam tez tak robię :) Kiedy spojrzałem na murale od razu skojarzyły mi się się jedna z najciekawszych, jakie widziałem w Szkocji, w Glasgow. A nieco futurystyczna dzielnica Confluence, przypomina mi trochę paryskie okolice Pompidou. Bardzo ładne zdjęcia. Miło się czyta.
Anita & Paweł 21 lutego, 2017 - 7:50 am
A dziękujemy ślicznie :-) Z interaktywną mapką troszkę łatwiej to wszystko sobie wyobrazić.
Ewa | Daleko niedaleko 18 lutego, 2017 - 6:22 pm
Jak tam ładnie! Lyon nigdy nie był na mojej liście miejsc do odwiedzenia, ale kto wie, może teraz go do niej dopiszę?
Anita & Paweł 21 lutego, 2017 - 7:49 am
Ewa dopisz, dopisz do swojej listy, bo naprawdę warto!
Studnia Miodu 18 lutego, 2017 - 9:12 pm
Lyon wspominam przede wszystkim przez zakup "na pamiątkę" andouillette i bouchon bordelais - oba jako miejscowe specjały. To pierwsze niestety nie przypadło nam do gustu, no po prostu skończyło się tylko na zaspokojeniu ciekawości, jak to smakuje kiełbasa z flaków. Natomiast to drugie: czekoladki w kształcie korka od butelki wina, miało być na prezent, ale ani się spostrzegliśmy, a w drodze tgv do Paryża wyjedliśmy wszystkie ;-)
Anita & Paweł 21 lutego, 2017 - 7:48 am
Hahaha dobre! Nam andouillette też nie za bardzo przypadło do gustu:-)
Marta 19 lutego, 2017 - 7:03 pm
Jak zwykle dużo praktycznych wskazówek i super zdjęcia :) Planując wycieczkę po Lyonie, na pewno tu wrócę ;)
Anita & Paweł 21 lutego, 2017 - 7:47 am
Dziękujemy ślicznie i zapraszamy :-)
Mmalena 20 lutego, 2017 - 10:05 am
Bardzo ciekawe miasto :) Lubię czytać poradniki zrób to w 24 h, bo stanowią fajną baze, którą można rozszerzać w zalezności od ilości czasu. :) W muralach się zakochałam. Niesamowite.
Anita & Paweł 21 lutego, 2017 - 7:46 am
To prawda, Lyon to bardzo ciekawe miasto, a murale zachwycają!
Dodaj komentarz

Strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies. Czytaj więcej